Poniedziałek, 22.04.2013 wybraliśmy się z moją lubą na wycieczkę rowerową po Pieninach. W związku z tym, iż było to po weekendzie, oraz (tak sądzę) sezon turystyczny jeszcze w pełni nie rozpoczęty, ludzi niewiele, cisza, spokój, idealny urlop.
Rowerów swoich (jeszcze) nie mamy (ale to się zmieni), więc wypożyczyliśmy je w Szczawnicy. Początkowo wokół Grajcarka, następnie brzegiem Dunajca (czerwonym szlakiem) nie spiesząc się, i napawając widokami dojechaliśmy do Czerwonego Klasztoru.
Jadąc, mogliśmy z dołu podziwiać punkty widokowe, które odwiedzaliśmy w poprzednich latach (np. Sokolicę, Trzy Korony), a także turniny skalne i inne miejsca jak np. Głowa Cukru, Sama Jedna czy Zbójnicki Skok.
W sumie zrobiliśmy około 23km (11,5 km w jedną stronę). Czas jazdy w jedną stronę wyniósł około 1,5h a więc średnią uzyskaną prędkością było ok. 5km/h
Trasa przejazdu zaznaczona jest na mapce poniżej.