W końcu zbudowałem coś działającego. Jako niepraktykujący elektronik dość ciężko przychodzi mi zabawa z lutowaniem, ale mając akurat trochę więcej czasu ostatnio postanowiłem nieco poćwiczyć. Zakupiłem na Allegro KIT AVT2864 Czyli analogowo-cyfrowy analizator widma, który opisany jest w miesięczniku „Elektronika dla Wszystkich” z Maja 2008 roku.
Lutowanie rozpocząłem od najmniejszych elementów, zgodnie z załączoną instrukcją, jednak wydaje mi się, że dobrze było zacząć od tych większych ze względu na to, że trzeba je było położyć. Po zamontowaniu małych, rezystorów i diodek, nie było jak położyć większych kondensatorów. Musiałem więc delikatnie je poodginać, uważając, by nie powyrywać nóżek. I jak widać na obrazku kondensator C1 zasłania miejsce dla C2. Wiem, wiem, pewnie gdyby moja precyzja była większa, i lutowanie odbywało się cieńszym grotem byłbym w stanie wsadzić tam ten element.
Na zdjęciu, pod kątem wydaje się sporo miejsca, jednak w rzeczywistości nie jest tak kolorowo. Poradziłem sobie jednak dodając C2 po drugiej stronie płytki.
77c89ac719eb1d25c1121be5a6a4522c